Jan III Sobieski w 1665 roku został marszałkiem wielkim koronnym, a w 1668 roku otrzymał hetmaństwo wielkie koronne. Dowodził wojskami polskimi pod Podhajcami i Chocimiem. 16 V 1674 roku szlachta zebrana na elekcji wybrała na króla człowieka, który jej zdaniem ucieleśniał wszystkie zalety Sarmaty. W pierwszym okresie swych rządów Jan III dążył do odzyskania Prus Książęcych i zawarcia pokoju z Turcją. Służyć temu miały przymierza zawarte z Francją i Szwecją. Wszystkie kalkulacje skończyły się fiaskiem, kiedy Francja zakończyła wojnę z Brandenburgią. Po sejmie 1678-1679 nastąpiła na dworze zmiana orientacji. W marcu 1683 roku Sobieski zawarł przymierze z cesarzem Leopoldem I zwrócone przeciw Turcji. Król na czele armii udał się na odsiecz Wiedniowi.
UWAGI:
Bibliogr. s. [268]-270.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy dramatyczne życie i tragiczna śmierć uzasadniają trwające do dziś zainteresowanie postacią księcia Jeremiego Wiśniowieckiego? Co było w tym człowieku takiego, że już za życia stał się niekwestionowanym bożyszczem "narodu szlacheckiego"? Dlaczego do dziś postać ta wzbudza tak wiele emocji, również wśród zawodowych historyków, do których na ogół silniej przemawiają "szkiełko i oko" mędrca niż "czucie i wiara"? Dlaczego Jeremi wciąż ma tak wielu wielbicieli dla których jest wzorem wszelkich cnót rycerskich i równie wielu, a kto wie nawet czy nie więcej, zadeklarowanych wrogów, którzy uważają go za zwykłego watażkę i warchoła? Czy o popularności księcia zdecydowały głównie walory pióra Henryka Sienkiewicza, autora "Ogniem i mieczem"? A może odwrotnie, o karierze literackiego bohatera powieści zadecydowało wciąż żywe zainteresowanie tą postacią wśród ludzi interesujących się naszą historią (a nie zapominajmy, że w XIX w. i w początkach XX w. było ono znacznie wyższe i bardziej powszechne niż jest dzisiaj)? Z życiem i śmiercią Jeremiego wiążą się pytania, tajemnice i zagadki, a jak wiadomo, zagadki kuszą, a pytania zmuszają do szukania odpowiedzi i temu też zadaniu poświęcona jest ta książka.
Latem 1641 roku młody Fryderyk Wilhelm Hohenzollern, pruski książę elektro, uparcie odwleka hołd należny królowi Polski Władysławowi IV. Nie mogąc sobie pozwolić na jawny bunt, nie waha się sięgnąć po pomoc sił magicznych. Autor nawiązując do ludowych legend kurpiowskich oraz autentycznych praktyk pruskich czarowników z okresu wojen polsko-krzyżackich, tworzy oryginalną wizję magicznego starcia Prus i Polski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Opowieść o największej awanturniczej wyprawie Polaków porównywanej z podbojami hiszpańskich konkwistadorów. Wydany w 2009 r., pierwszy tom powieści rozpoczyna duży cykl Orły na Kremlu, którego akcja dzieje się w latach 1604-1606 podczas wyprawy Dymitra Samozwańca na Moskwę.
Czterotomowa powieść nie jest politycznie poprawnym dziełem, w którym bijemy się w piersi za grzechy przodków. Książka ukazuje zarówno wstrząsające okrucieństwo wojen polsko-moskiewskich, jak i posępną wielkość owych niespokojnych, ale jakże barwnych czasów.
Jacek Komuda stosuje prostą zasadę - historia jest sama w sobie barwna, co powoduje, że jest doskonałą podstawą do pisania książek. Autor udowadnia, że w realiach historycznych można umiejscowić naprawdę porywającą fabułę, którą czyta się jak najlepszy kryminał. I taka historia Polski jest znacznie ciekawsza od tej, którą znamy z podręczników szkolnych.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kto i po co zgromadził obcych sobie ludzi w majątku stolnika Ligęzy? Kto i po co napisał do nich wcześniej dramatyczne listy w imieniu gospodarza? Jakie tajemnice skrywają owi goście i co ich łączy? Zemsta, nienawiść, wielki skarb?
Wydaje się, że okrutny demiurg plącze ludzkie losy. Kto jeszcze padnie ofiarą jego knowań? Czy powstrzyma go podstarości Jacek Zaremba, uznany tropiciel złoczyńców? Nikt nie jest tym, kim się wydaje - każdy może być myśliwym albo zwierzyną...
UWAGI:
Stanowi cz. 1 cyklu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni